Dni coraz dłuższe… Widać to po moich roślinkach, które
ruszyły i kwitną, wypuszczają młode, zielone listki, rozrastają się.
Nie inaczej moje storczyki – kilka z kolekcji pięknie zakwitło.
Poezja! Jak ja je lubię. Opieka nad nimi i ich oglądanie umila mi czas.
Swoją drogą, raz byłam w storczykarni w Łańcucie –
niesamowite! Storczyki z całego świata: ogromne, malusie, pachnące, śmierdzące,
kolorowe… Chciałabym tam pojechać jeszcze, przynajmniej jeden raz.
Dziś działo się jakieś pogodowe szaleństwo: słońce, śnieg,
ciepło, zimno…
Pozdrawiam cieplutko,
Platea Perduta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz