Dziś mam taki humor... No, zła jestem po prostu. Bez powodu,
chodzę po świecie wściekła. Jak osa. Najpierw chciałam dać ciut optymistyczniejsze zdjęcie, ale skończyło się na tym, że mój nastrój wziął
górę. I jest oto takie.
Jakbym mogła, to bym tak odleciała, jak ten gołąb. Co ciekawe, on leci nad całkowicie zamarzniętą na tym odcinku Wisłą, i jak widać - zaśnieżoną.
A muzyka na
dziś to Future World Music – „Follow you or follow me”.
Pozdrawiam Was z nieco cieplejszego Krakowa, ale wciąż zbyt
zimnego.
Platea Perduta
Kolejna piękna fotka! Bardziej mi się kojarzy ze smutkiem lub melancholią niż złością.
OdpowiedzUsuńPs. Mi do zdjęcia pasuje utwór Bon Iver "Perth":)
No fakt - ale nie miałam okazji zrobić zdjęcia złości. A jak jestem w takim nastroju, to mam ochotę pozbierać manatki i zniknąć. Zazdroszczę ptakom umiejętności latania.
OdpowiedzUsuńPiosenki nie znałam, ale już się z nią zapoznaję :)