Nomen omen „Zimowa cisza” to jeden z tytułów moich opowiadań.
Cisza. Polecam posłuchać. Ciekawe, czy macie taką szansę.
Pozdrawiam cieplutko,
Platea Perduta
sobota, 11 lutego 2012
Zdjęcie na dziś – cisza
Byłam dziś na krótkiej wycieczce do lasu niedaleko Krzeszowic. Słoneczko świeciło, więc było miło i… Ptaki śpiewały. To najpewniejszy znak, że idzie ku wiośnie. Spacerowałam po lesie i poza skrzypieniem moich kroków na śniegu oraz poćwierkiwaniem ptaków w słońcu było cicho. Tak wspaniale. Tak inaczej w porównaniu z codziennym zgiełkiem miasta. Pomyślałam, że domeną zimy, poza bielą, jest cisza.
Nomen omen „Zimowa cisza” to jeden z tytułów moich opowiadań.
Cisza. Polecam posłuchać. Ciekawe, czy macie taką szansę.
Pozdrawiam cieplutko,
Platea Perduta
Nomen omen „Zimowa cisza” to jeden z tytułów moich opowiadań.
Cisza. Polecam posłuchać. Ciekawe, czy macie taką szansę.
Pozdrawiam cieplutko,
Platea Perduta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekałam na dzisiejsze zdjęcie:) Widzę, że Ciebie nie tylko zdolna pisarka ale i fotografka! Ja też uwielbiam zimowe spacery. Zima tłumi dźwięki i zapachy, nie rozprasza zmysłów.
OdpowiedzUsuńPorządkuje myśli.
:) Ech, pamiętam czasy mojej młodości (rany, ale to zabrzmiało), kiedy myślałam, że będę fotoreporterem. Potem miałam być montażystą filmowym, a w sumie kim jestem? A to prawda, bardzo lubię zimę, przez to, że wręcz nakazuje Ci się zamknąć w sobie. A czasem to jest potrzebne.
Usuń