Dziś sielankowy obraz. Łabędzie na Wiśle pod Wawelem.
Zdjęcie, przyznaję się, zrobiłam 30 stycznia br. na spacerze z Ewelką. Było bardzo
zimno! Wisła zamarzła, a na nielicznych rozmarzniętych fragmentach pływały
łabędzie, łyski, kaczki krzyżówki.
Dziś byłam cały długi dzień na zajęciach, a zdjęcia które
zrobiłam mnie nie satysfakcjonowały. Dlatego zamieszczam uwiecznioną chwilę sprzed
prawie miesiąca.
Pozdrawiam Was kolorowo,
Platea Perduta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz